poniedziałek, 11 czerwca 2012
Czerwcowo
Kolejny rok z rzędu zauważam, że czerwiec przestał być ciepłym miesiącem... trochę szkoda. Mam jednak nadzieję, że letnia garderoba mojej córki, nie przewegetuje całego sezonu, i tym samym nigdy nie będzie już przez nią wykorzystana. Na szczęście mało sprzyjająca aura nie przeszkadza owocować drzewom, a nam cieszyć się ich plonem. Na pierwszy rzut idą uwielbiane przeze mnie (i przez Nadię już też) dziadkowe czereśnie, zapewniam Was są przesoczyście smaczne :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz