Po małej przerwie w blogowaniu nadrabiamy zaległości. Co nowego u nas? Ano sporo nowego, mojej najstarszej stażem modelce "pyknęły" dwa lata , był tort i zdmuchnięte (niejednokrotnie;-)) dwie świeczki, było też pierwsze prawdziwe wyjście do lasu i pierwsze poszukiwaniu zajączka, oraz pierwsze wielkie rozczarowanie, związane z jego niespotkaniem, może następnym razem będziemy mieć więcej szczęścia;)
łobuz z tego zajączka, mógł wyjść i się pokazać :)
OdpowiedzUsuńMarta, ale nam Dzidzie wyrosły:D
OdpowiedzUsuń