Halo, Halo, nie śpimy, zwiedzamy! ;-) Tym razem, Mili Odwiedzający przedstawiam, kawalera Wojciecha. Wojtuś to bardzo cierpliwy model, mimo tego, że w dniu sesji miał już skończony miesiąc, (spał przez to dużo czujniej niż, dzieciątko przed ukończeniem 2 tygodnia życia) toteż nie zawsze był zachwycony moimi pomysłami, mimo tego uważam, że nasze spotkanie przebiegło sprawnie, a dowodem tego, może być piękny uśmiech, którym obdarował mnie, kiedy już prawie odłożyłam aparat... Ach Ci faceci...;-)
A oto wspominany wyżej uśmiech? Czyż nie jest słodki?
slodki Wojtus:)
OdpowiedzUsuńuśmiech wymiata.mój Wojtuś w jego wieku się nie śmiał tak ślicznie.piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń