Być na wsi i nie korzystać z jej pełnych uroków?! Toż to czyste marnotrawstwo! Moja córa w pełni mnie popiera i nie odpuszcza żadnej okazji do poznawania świata i zawierania nowych "znajomości", zwłaszcza kiedy w zagrodzie dziadka od dwóch tygodni mamy nowych różowych, maleńkich i sympatycznych mieszkańców. To zdecydowanie miłość od pierwszego wejrzenia, zresztą spójrzcie sami... :)
dzieci sa kochane, odważne w takich sytuacjach a przy tym wychodza na zdjęciach tak naturalnie ...
OdpowiedzUsuńPięknie tu. Sesja ze świnka wymiata, jest... no kwintesencja urokliwości. Rozpływa mi się jak miód gęsty po bebechach. Niezwykle :)
OdpowiedzUsuńPotrafisz kobieto malować...
OdpowiedzUsuń